Albo wybrali kretynów do prezentacji stanowiska Newagu, albo to taka taktyka: to nie my (podwykonawca?), zmiana tematu (patrzcie na rzekome rachunki za usługę analizy i uruchomienia danej jednostki - kluczowe dane zamazane, nie podali do publicznej wiadomości; wpływ na cenę akcji, działanie dla konkurencji), a tak w ogóle to patrzcie jaki u was burdel (niepodpisane zdjęcia uchybień serwisu taboru).
Po obejrzeniu, sprawa jest jeszcze bardziej podejrzana po stronie Newagu.