Sprawa Huberta Hurkacza wywołała burzę. Słyszymy: to żenujące!

— Nie rozumiem jednak, jak osoba, która jest na szczycie w polskim sporcie, może się wypowiadać w taki sposób, że Hubert powinien polecieć do Paryża, odbić kartę i dać miejsce. Namawianie do obchodzenia przepisów, oszukiwania jest żenujące. Robienie miejsca jakimiś sztuczkami — mówi Marcin Matkowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet, nawiązując tym samym do słów Radosława Piesiewicza, prezesa PKOl. I dodaje, że winić należy "idiotyczne przepisy, a nie Huberta Hurkacza".

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • Blogi
  • muzyka
  • Spoleczenstwo
  • fediversum
  • krakow
  • FromSilesiaToPolesia
  • rowery
  • Technologia
  • slask
  • lieratura
  • informasi
  • retro
  • sport
  • nauka
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • Pozytywnie
  • motoryzacja
  • niusy
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny