Co sprawiłoby, że jazda na rowrze w miastach byłaby bezpieczniejsza?

Według internetu:

  • kaski

Według faktycznych statystyk:

  • oddzielenie ruchu od samochodowego
  • edukacja kierowców
  • pilnowanie ograniczeń prędkości
  • własne trasy wolne od ruchu samochodowego
  • przepisy odnośnie odległości mijania
  • odbieranie prawa jazdy recydywistom
  • inwestycje w aktywne podróżowanie (to fatalnie narysowana sieć)
  • sprawienie, żeby ludzie ruszyli się z kanapy - lepsze dla zdrowia i bezpieczeństwa wszystkich (choroby wywołane brakiem aktywności są największym zabójcą)

Źródło: Dave Walker

trytytka,

ofc kask chroni łeb przy upadku, ale nie chroni przed potrąceniem przez auta, a nawet przeciwnie - pojazdy mijają takich rowerzystów bliżej.

“Bicyclists who wear protective helmets are more likely to be struck by passing vehicles, new research suggests. Drivers pass closer when overtaking cyclists wearing helmets than when overtaking bare-headed cyclists, increasing the risk of a collision, the research has found.”

www.sciencedaily.com/releases/…/060911102200.htm

lnxtx,
@lnxtx@feddit.nl avatar
  • 50-centymetrowy próg zwalniający przed przejazdami rowerowymi
  • Likwidacja zielonych strzałek
  • Betonowa bariera między jezdnią a pasem rowerowym
lysy,

Do tego limit jazdy 30 km/h w mieście wraz z większą ilością fotoradarów.

trytytka,

Dodalabym w ogóle wyprowadzenie samochodów z miast. Zakaz/ograniczenie wjazdu do centrum, wysokie opłaty za parkowanie, inwestycja w komunikację publiczną.

  • Wszystkie
  • Subskrybowane
  • Moderowane
  • Ulubione
  • test1
  • Spoleczenstwo
  • rowerki@szmer.info
  • lieratura
  • muzyka
  • rowery
  • sport
  • Blogi
  • Technologia
  • Pozytywnie
  • nauka
  • FromSilesiaToPolesia
  • fediversum
  • motoryzacja
  • niusy
  • slask
  • informasi
  • Gaming
  • esport
  • Psychologia
  • tech
  • giereczkowo
  • ERP
  • krakow
  • antywykop
  • Cyfryzacja
  • zebynieucieklo
  • kino
  • warnersteve
  • Wszystkie magazyny