> W pierwszy weekend nowego roku zapraszamy na wyjątkowe wydarzenie w malowniczym otoczeniu gór.To będą muzyczne wzgórza Karpacza. Zapowiada się niepowtarzalne...
Coraz popularniejszy sposób imprezowania dla "starych", dzieciatych ludzi - śniadaniowy #rave. W ten #weekend w #Katowice są dwie takie imprezy... Mi to w sumie pasuje 😀 zawsze chciałem, żeby #MuzykaKlubowa wyszła do ludzi, a przy okazji nie zarywa się nocki i człowiek nie czuje się na drugi dzień jak ściera 😂
Jestem ciekaw zmiany #spotify na rzecz #ytMusic#youtubeMusic . Na razie zmigrowalem playlisty i utwory (niestety żadne opensource narzędzia nie działaloz więc musiałem zapłacić za nolimit). Taki nieoczywisty plus to dostęp do livesetow z różnych imprez. @muzykaklubowa
@bobiko@muzykaklubowa ja uciekłem że Spotify że względu na niską jakość dźwięku i to, że nieustannie byłem wypchany w bezmyślnie słuchanie dobierany h bez mojego udziału kawałków. Chciałem wrócić do bardziej świadomego szukania rzeczy. I się w miarę udało. Ty z jakiego powodu uciekasz?
@jarekkopec
Chęć sprawdzenia po latach dominacji. Uciekać nie uciekam, bo zobowiązania planu rodzinnego robia swoje ;-).
A większość czasu słucham i tak głównie z poziomu YT. Faktycznie algorytm jest bardziej przyjaźniejszy, podpowiada faktycznie to, co chce słyszeć/obejrzeć.
Muszę uporządkować podcasty, które mam odrębne i tyle zabawy z Spotify.
Hej! Niestety po „Wolności trzeźwości vol. 2” nie uda się na Postoju zorganizować techno afteru – ale nie martwcie się,
bo dzień później,
17 maja, w Katowicach odbędzie się SoberTEK – całkowicie trzeźwy, undergroundowy rave dla wszystkich, którzy kochają elektronikę i wolność bez używek.
To impreza w duchu dawnych rave’ów: mocne, oldschoolowe sety, outdoorowa miejscówka wśród podmiejskich lasów, ognisko, bar bezalkoholowy i totalna przestrzeń wolności – bez presji, bez ocen, bez używek. Organizowana przez osoby, które wiedzą, że trzeźwość może być źródłem siły i prawdziwej zabawy.
Jeśli ktoś z Wrocławia chciałby się wybrać, śmiało piszcie – być może ekipa Postoju jadąca na miejsce będzie mieć wolne miejsca w aucie. Warto to przeżyć razem!
Tymczasem od kliknięcia do kliknięcia znalazłem spory kawał mojego wczesnonastoletniego życia muzycznego na jednej imprezie w Warszawie. I to już za niecały miesiąc. Hmmm.
Bardzo smutna wiadomosc dotarla do fanow #MuzykaKlubowa z Katowic, Slaska i okolic - zmarl Wojtek #Oczkowski - jak napisal serwis #Munopl: "założyciel, właściciel i serce nieistniejacego juz klubu #INQbator"
I pewnie to glupie przejmowac sie smiercia kogos, kogo sie nigdy osobiscie nie poznalo (z obsady klubu poznalem managerke, barmanki, ochrone, ale jego samego nie spotkalem), ale #INQ bylo nie tylko klubem, ktory wielu osobom wypelnil pustke po jaworznickim #Kanty - to bylo miejsce gdzie poznawalo sie fantastycznych ludzi, z ktorych o kazdym wiedzialo sie, ze nie sa tam z przypadku (jesli juz to z ciekawosci), dla ktorych dobra muzyka jest nie tylko tlem do posiadowy przy barze, ale sensem zycia i soundtrackiem kazdego weekendu. Od INQbatora zaczelo sie moje chodzenie na imprezy, poznalem tam mase osob, zagralem swojego pierwszego seta. Krotko mowiac, bez tego miejsca nie bylbym tym kim jestem.
I jeszcze za muno.pl:
"Wojtek był nie tylko twórcą miejsca, które stało się domem dla wielu artystów i miłośników muzyki, ale przede wszystkim człowiekiem pełnym pasji, wizji i niezwykłej energii. Dzięki jego zaangażowaniu INQbator przez lata pozostawał jednym z najważniejszych punktów na kulturalnej mapie miasta – przestrzenią wolności, kreatywności i autentycznych emocji.
Trudno wyrazić słowami, jak wielką pustkę po sobie pozostawił.
Łączymy się w bólu z rodziną, przyjaciółmi i wszystkimi, którzy mieli szczęście go znać."
Dzieki Wojtek, gdziekolwiek jestes. Jest tam juz paru zdolnych DJow, pewnie teraz byl potrzebny czlowiek z pomyslami i otwarta glowa, zeby rozkrecic tam jakies mega party 🕯️