W piątek robię bye bye Legimi i w sumie nie znalazłam alternatywy, więc jestem umówiona ze sobą, że najpierw wyczytuję to co mam i na czytniku i w papierze, a potem co 2-3 miesiąca kupuję sobie ebooki za 100 -+.
Rezygnuję z Legimi, bo:
3/4 książek, które chcę, przeczytać nie są i tak dostępne na Legimi
jak są, to i tak musiałabym do nich dopłacić od kilku do nawet 20 zł, a sam abonament to już 50 zł
słaby support
aplikacja na jabłku się coraz bardziej tnie, a przesyłanie przez kabel ostatnio wywala zawsze @ksiazki
@Olcia95@ksiazki - ja tylko podpowiem, że jak będzie Ci się kończył abonament, to sobie pościągaj książki, które chcesz przeczytać i wyłącz synchronizację online. Masz wtedy mniej więcej miesiąc, zanim apka zacznie wyświetlać komunikat, że nie wyświetli ebooków, bo nie wie czy masz abonament i będzie domagać się synchronizacji.
Ja tak zrobiłem bez skrupułów właśnie dlatego, że odwalili ten numer z płatnym wypożyczeniami. Niby ostrzegali wcześniej, że można sobie ściągnąć i potem nie usuną tego z półek, ale ja mam tak, że potrafię skakać po książkach na zasadzie zerkania i podczytania czy mi się spodoba, więc wywalenie kilku wydawnictw, którymi byłbym potencjalnie zainteresowany, autentycznie mnie zabolało. Uznałem więc, że skoro Legimi samo proponuje w zasadzie chamskie obejście w zasadzie narażając wydawców na stratę, to ja mogę ten jeden miesiąc za free od nich :)
@jarekkopec tylko niestety abonament biblioteczni z legimi np nie działa na Kindle z tego co wiem
mogę mieć i papier i ebook, ale np ebooki wolę czytać wieczorami @ksiazki
@Olcia95@ksiazki ja tylko z audiobooków korzystam i mam wrażenie, ze to najlepsza oferta po "starym" Legimi. Generalnie:
Stare Legimi > empik go > storytel > (bookbeat, nowe Legimi, może cos jeszcze, czego nie znam i nie umiem porównać)
@Olcia95@ksiazki jak nie musisz nowości, to ustawiasz na upolujebooka tytuł i powiadomienie i kupujesz nie za 40 zł, tylko za 10. Plus ja poluję na bundle i przeceny.
Dodaj komentarz