Wczoraj wieczorem siadłem do "Sztandary Imperium" Radosława Darmiły i Witolda Dworakowskiego. Wciągnęło mnie na maksa, gdyby nie to że zmęcznie całego tygodnia spowodowało, że koło północy zaczęły mi się zamykać oczy, to pewnie zarwałbym kawałek nocy.
Nie wiem, czy Cię spamować w tych moich wiadomościach i tak pewnie ktoś w komentarzu Cię oznaczy jak ostatnio ;) W każdym razie zapowiada się przednie, dzięki @rdarmila .
Dodaj komentarz