A ja Wam napiszę, że mimo że jestem Czecholubem, Hrabal w formie książkowej mi nie "wchodzi".
Uwielbiam filmy i spektakle na podstawie jego książek, uwielbiam ten czeski typ humoru, a do Hrabala nie mogę wykrzesać choćby iskry uwielbienia.
To jest tak irracjonalne, że sam się temu dziwię. Niedawno temu nawet kupiłem kilka ebooków licząc, że może polskie tłumaczenia jakoś ułatwią mi sprawę, ale nic to nie dało :/