Prywatna firma oferuje aplikację, która ma rozpoznawać, czego dotyczy płacz dziecka. A “przy okazji” zbiera masę danych wrażliwych. Przeciętny rodzic malucha nie ma czasu na sen i zjedzenie posiłku - więc na czytanie polityki prywatności tym bardziej nie. A że wymagania stawiane rodzicom są dzisiaj mocno...
Nie wiem czy fajne czy nie, nie umiem ocenić, ale zostawiam tu. Potencjalnie ciekawe i z opcją przetłumaczenia na polski, ale trzeba najpierw wiedzieć czy warto.
Posłanka Hanna Gill-Piątek (P2050) wystosowało pismo do szefa PKW Sylwestra Marciniaka z zapytaniem, czy wyłączna inspekcja wizualna (w odróżnieniu od możliwej weryfikacji autentyczności kodem QR) dowodów osobistych w aplikacji mObywatel nie stwarza ryzyka sfałszowania wyborów....
Dyskusja na którą warto spojrzeć, żeby zobaczyć jak płytkie może być pojęcie prywatności u osób, które chcą na jej temat edukować. Miklo uprzejmie zapytał projekt, który miał się nią zajmować dlaczego używają Google Analitics. Odpowiedzi zaczęły się od niepoważny, skończyły na histerycznych i...