Można się nie zgadzać ze stwierdzeniami Amnesty o tym, kto kogo okupuje, wytykania okrucieństwa i przypisywania winy tylko Izraelowi, ale w jednym mają rację: ludność cywilna staje się w efekcie mięsem armatnim, niezależnie od tego, kto na wojnie ma rację, czy uzasadniony interes.