Powiem to co mówili na łamach ICD, kurwa mać, jak włączy się żeby było się widocznym cały czas, a wyskakuje dialog że zrobi cię widonczym dla innych w pobliżu, to wtedy można zlokalizować, a nie “bezpieczny komunikator”
Ludzie klikają cokolwiek co im się wyświetli byłaby wrócić do tego co robili. Bezpieczny komunikator nie podsuwałby takiej opcji, a jako taki Telegram jest lansowany.
@harcesz nawet zadałem sobie trud przeczytania tego artykułu z TVN24, bo na artykuł GW nie chce mi się tracić czasu po artykule 3 strony. Ale pierdolnik.... Muszę od szczekać moje słowa wczorajsze na lekcjach... I powiedzieć jak to można łatwo wpaść w pułapkę fake news.
gwoli ścisłości - to akurat wyborczej nigdy do końca nie można było ufać, ale ostatnimi czasy jedynie coraz bardziej się pogrążają (szczucie na młodych, kobiety, osoby neuroróżnorodne, ostatnio zwolnienie działu korekty). A jakby ktokolwiek tam miał choćby blade pojęcie o technologii, to byliby w stanie przez te lata sobie kodowanie znaków na stronach naprawić...
Według mojej wiedzy tak właśnie jest – Hermes faktycznie został zakupiony przez Prokuraturę Krajową i faktycznie jest narzędziem analitycznym. A konkretnie – to narzędzie do automatyzacji procesów zbierania informacji z otwartych źródeł, tzw. OSINT. Co zatem potrafi? Jeśli podamy mu dane obiektu naszego zainteresowania, przejrzy informacje dostępne publicznie w sieci (wyszukiwarki, serwisy społecznościowe, fora, serwisy specjalistyczne) i pobierze z nich wszystko, co na temat danego imienia, nazwiska i pseudonimu znajdzie. Zebrane dane pozwoli zapisać w celu dalszej analizy, bo sam z nich wniosków nie wyciągnie. Co ciekawe, istnieje wiele darmowych narzędzi o podobnych możliwościach. Dlaczego Prokuratura Krajowa postanowiła wydać miliony na narzędzie komercyjne? To dużo ciekawszy temat śledztwa dla prawdziwych dziennikarzy.
Czy włamuje się na telefony? Nie. Czy potrafi pobrać dane z telefonu? Nie. Czy ma coś wspólnego z Pegasusem? Też nie. A nie, przepraszam, Hermes też miał skrzydła…
Pozostaje mieć nadzieję, że rozjedzie ich za to UOKiK albo jakaś inna agencja i klientela. I jako pasażer ciekawie się dowiedzieć, jak producent ściąga haracze z przewoźników. Uszanowanko dla ekipy, która to rozgryzła.
zaufanatrzeciastrona.pl
Gorące