Ciekawe spojrzenie. Wydaje mi się że problem outsiderstwa bycia częścią darknetu spowodowany jest głównie tym, że użytkownicy internetu są od parudziesięciu już lat wychowywani do uznawania wytworów korporacyjnych, jako ten dobry, modny i bezpieczny internet. Przecież nawet wyszukiwanie treści jest nazywane googlowaniem a nie braveowaniem itp. Moim zdaniem końcem korponetu może okazać się AI, które będzie użyte do generowania tak zaporowych ilości chłamu, że użytkownicy zaczną ryzykować i szukać mniejszych community moderowanych i zasilanych przez prawdziwych ludzi.
Ciekawostka. Z tego, co kojarzę, Google wycofał się z używania zwrotu "to google" w oficjalnych dokumentach (zamiast tego jest "search with Google"). Komentarz, jaki widziałem do tego, był taki, że kiedy słowo wejdzie w ten sposób do języka, to trudniej go bronić w sądzie (np. "gugluj z naszą konkurencyjną wyszukiwarką").
Kliknięty link się nie otwiera lub strona się rozjeżdża? Prawdopodobnie blokuję jakiś ważny dla działania strony JavaScript. Nic mnie to nie obchodzi, i tak mam zbyt dużo do czytania. Zyskuję więcej czasu na inne sprawy.
ploum.net
Najstarsze